Ile mieć spółek w portfelu? Takie na pozór banalne pytanie jest zmorą wielu inwestorów. Jak znaleźć złoty środek? Z jednej strony nie chcemy, żeby ominęły nas dobre okazje inwestycyjne, a z drugiej strony chcemy i musimy być w stanie za wszystkim nadążyć.
Odpowiedź nie jest prosta bo to w sumie zależy to w dużej mierze od nas samych
Najprościej można powiedzieć że:
Jedna to za mało, 100 to za dużo
Ja mam około 10 spółek i kolejne 20 na watch lisćie więcej nie jestem w stanie na bieżąco śledzić.
Wiele źródeł poleca, żeby liczba liczba ta wahała się w okolicach 10 spółek. Myślę, że to dobre uproszczenie, ale każdy powinien wypracować swoją własną idealną ilość
Tylko jak to zrobić? Jak znaleźć ten nasz własny „złoty środek”
Po pierwsze trzeba pamiętać, że oprócz na przykład 10 spółek w portfelu pewnie kolejne 10 mamy na swojej watch liście. To oznacza, że będziemy musieli na bieżąco śledzić około 20 spółek. Trzeba więc na te problem spojrzeć z punktu widzenia portfela + watch listy.
Jak już uświadomisz sobie całą pulę, którą musisz kontrolować możesz sięgnąć po 2 proste kryteria stosowane przeze mnie:
Kryterium dywersyfikacji portfela giełdowego
Jeżeli masz tylko jedną spółkę w swoim portfelu na giełdzie, to to wystawiasz się na ogromne ryzyko. Akcje pojedynczej spółki mogą ruszyć się o kilkadziesiąt procent w ciągu jednego dnia i nie ma w tym nic dziwnego.
Jeżeli spółek masz 10 to już posiadasz jakąś dywersyfikacje, która ogranicza Tobie ryzyko.
Problem z dywersyfikacją jest taki, że im więcej spółek posiadasz tym bardziej zbliżasz się do indeksu, który jest średnią rynkową. A Tobie zależy nam na tym, żeby być lepszym od rynku. Jeżeli jest to np. 10 spółek z indeksu WIG20 to wtedy posiadasz już połowę największego polskiego indeksu. Jeżeli zdarzy się tak, że wszystkie twoje spółki będą tymi o dużej kapitalizacji to będziesz również blisko średniej dla całej polskiej giełdy.
Kryterium Eksperckie
Jeżeli obserwujesz 20 spółek to każda z nich raportuje wyniki 4 razy w roku. Będziesz miał więc 80 sprawozdań finansowych do przeczytania. To więcej niż jedno na tydzień. Czy masz na to wystarczająco dużo czasu. Czy może olejesz analizę fundamentalną i zajmiesz się tylko obserwacja zachowania ceny w analizie technicznej.
Jeżeli zdecydujesz się na obserwację tylko ceny powinieneś patrzeć na swoje spółki dużo częściej. Nie wiesz przecież kiedy są jakieś wydarzenia jak np. publikacje wyników itd. To oznacza, że musisz prawdopodobnie codziennie sprawdzać wykresy notowań na 20 walorach
Jeżeli już będziesz interesował się wieloma spółkami na raz czy jesteś w stanie być ekspertem w każdej z nich? Ile czasu będziesz potrzebował by być na bieżąco ze wszystkimi komunikatami i artykułami w prasie.
Te 2 proste kryteria powinny dać Tobie dobry start do przemyśleń. Jest wiele pytań, które musisz sobie zadać i znaleźć na nie odpowiedzi. Powodzenia.
Napisz w komentarzu ile spółek masz średnio w portfelu oraz jak długa jest Twoja watch lista. Jeżeli masz inny sposób na ugryzienie tego problemu podziel się z innymi czytelnikami swoimi przemyśleniami zostawiając komentarz.
